Heart Clock - stitchingcards.com |
Raport czytelniczy inspirowany Wyzwaniem Czytelniczym 3650 stron Ani z Kreatywnej Jacewiczówki. Recenzowanie przeczytanych książek nie należy do moich ulubionych zajęć, więc tylko je wymienię. Lista przeczytanych przeze mnie książek otwiera się po kliknięciu w baner wyzwania czytelniczego na pasku po lewej stronie bloga, znajdziecie ją też na pasku pod nagłówkiem bloga.
Opowieści o nadziei : znajdowanie inspiracji w codziennym życiu - Heather Morris (304 s.) (304/3650) |
Trzy siostry - Heather Morris (424 s.) (728/3650) |
Smażone zielone pomidory - Fannie Flagg (410 s. ebook) (1138/3650) |
Podsumowując, w styczniu przeczytałam trzy książki na łączną liczbę 1138 stron, co daje średnio 36 stron dziennie.
Brawo za czytelnictwo!
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie "Trzy siostry", ale widzę że jest to trzecia część serii... czy są one ze sobą związane? trzeba je rzeczywiście czytać kolejno?
Miłego dnia:)
Cudna kartka walentynkowa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZegar dla zakochanych:)
OdpowiedzUsuńOstatnio tez czytałam Heather Morris.
Pozdrawiam ciepło, Anetko.
Nie czytałam książek H. Morris.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kartka, nie zauważyłam tego wzoru. Tylko, że ja nie szperam w internecie w poszukiwaniu wzorów. Pora jednak zrobić jakieś przerywniki w xxxxxx.
Pozdrawiam ciepło.
Fajna kartka 😀
OdpowiedzUsuńCzytać czytam bardzo dużo ,ale tych pozycji nie czytałam.
Brawo Ty:) u mnie w styczniu 8 książek na koncie:)no i kartka super oczywiście jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńTych pozycji nie znam już je sobie zapisuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTylko trzecia pozycja w moim guście. Gratulacje. Uściski
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik. Czy w lutym będzie lepszy? Zobaczymy przy kolejnym podsumowaniu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiekawe pozycje za Tobą ;)
OdpowiedzUsuńTak się składa że ani jednej z tych książek nie czytałam. Wobec tego ze Lidzia nie prowadzi już zabawy czytelniczej a u Ani nie mam szans postanowiłam w tym roku post z książkami publikować tylko raz w kwartale.
OdpowiedzUsuńOgraniczyłam też zakup książek do minimum i postawiłam na ebooki.
Ale zaciekawiły mnie Twoje przeczytane książki.
Pozdrawiam
Podziwiam za zapał. U mnie więcej literatury zawodowej niż rozrywkowej, ale powoli codziennie przed snem czytam to co lubię a nie muszę. Karta jak zwykle cudowna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń