Podobno niektóre sny spełniają się odwrotnie.
Dawno temu przyśnił mi się około dwunastoletni wtedy Siostrzeniec. Płacząc krzyczał "Ja nie chcę, żeby babci nie było!", bo jego Babcia, a moja Mama zmarła.
Tymczasem całkiem niedawno w naszym prawdziwym życiu stało się tak, że to Babcia płacząc i szepcząc "Proszę cię, obudź się, wstań, nie chcę, żeby cię nie było..." stała nad ciałem swojego dwudziestodwuletniego już Wnuka, a mojego Siostrzeńca, którego pokonała choroba.
Podobno niektóre sny spełniają się odwrotnie. Podobno?